Pętla Szeroki Bór (Piaski-Ruciane Nida-Szeroki Bór-Wejsuny-Guzianka-Ruciane Nida-Piaski)

Piątek, 1 maja 2015 · Komentarze(0)
Majówka w Zielonych Płucach Polski była bardzo udana (Mazury Południowe, a dokładnie Wioska Rowerowa w Piaskach, nad samym brzegiem Jeziora Bełdany);). W pierwszy dzień do około godz. 14 pięknie świeciło słońce, potem przyszedł deszcz i konkretny szkwał.
Pierwszy raz w życiu miałam okazję oglądać taki nagły i porywisty wiatr na jeziorze, nie sądziłam, że ma on taką moc....
.......................................................................................
Wykorzystując jeszcze słoneczną pogodę wybraliśmy się na małą rekreacyjną wycieczkę na rowerach zwiedzając Gminę Ruciane-Nida i Puszczę Piską, podziwiając piękno różnorodnych mazurskich lasów, kościółek w Wejsunach oraz funkcjonowanie śluzy w Guziance, ciesząc się ciszą i spokojem na łonie natury. Chociaż rower był wypożyczony, sprawował się całkiem dobrze ;).
Pętla Szeroki Bór jest jedną z najkrótszych ścieżek rowerowych gminy (trasa liczy 24 km), ale my jak tylko mogliśmy staraliśmy się ją sobie wydłużyć, zwiedzając okolice: Piaski, Ruciane-Nida i Wejsuny (dodatkowe 8 km). Oto kilka fotek z dnia 01.05., długo nie mogłam się zdecydować, które umieścić, taka piękna i wyjątkowa jest tamtejsza okolica....;).








Bydgoszcz-Jarużyn-Strzelce Górne-Strzelce Dolne-Bydgoszcz

Niedziela, 26 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Ciepło, słonecznie, ale burzowo...;)
Podjazd pod jedną długą i stromą górkę okazał się ,,nie lada gratką,, ;).
To właśnie Strzelce Górne położone są na dużej górce, z której rozpościera się przepiękna panorama na dolinę Wisły.


Bydgoszcz-Ostromecko-Wałdowo Królewskie-Skłudzewo-Zamek Bierzgłowski-Czarne Błoto-Zarośle Cienkie-Zławieś Wlk.-Czarnowo-Strzyżawa-Bydgoszcz

Sobota, 25 kwietnia 2015 · Komentarze(0)





Początkowo trasa wiodła niebieskim szlakiem, następnie czarnym do Zamku Bierzgłowskiego, pod Toruniem.
Zamek w stylu gotyckim jest jedną z najstarszych obronnych budowli krzyżackich (wzniesiony w latach 1270-1305).
Dalej prowadziła szosówka, potem znowu niebieski szlak i z Złejwsi-Wlk. ponownie szosą.

Ciepło, bardzo mocno świeciło słońce (spalone ręce i twarz ;)) i stale pod wiatr (to stanowiło znaczny dyskomfort).
Wycieczka udana, pogoda przednia, dałam radę................................!!!;)
Jak narazie najdłuższa wycieczka w tym roku, razem 63 km ;).

Bydgoszcz-Czarnówczyn-Niwy-Osielsko-Myślęcinek-Bydgoszcz

Piątek, 24 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Przy pięknej słonecznej pogodzie (aż spaliłam buźkę ;)) mała rozgrzewka przed dniem jutrzejszym...;)
Trasa wiodła cały czas pod wiatr i ze sporymi wzniesieniami.
.................................................
,,Pokaż mi swój rower, a powiem Ci kim jesteś,,;).
.................................................


Okolica

Wtorek, 21 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Z rana zimno i rześko, ale fajnie tak pojeździć sobie bez celu po lesie...Spokój i cisza...

Okolica

Piątek, 17 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Z rana rześko i zimno. Mała rundka po okolicy dla zdrowotności...;)
Czekam na dostawę mapek rowerowych kujawsko-pomorskiego i wtedy ruszymy konkretnie zwiedzać...;)

Okolica

Środa, 15 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Bardzo wietrznie i zimno....
Z niecierpliwością czekam na poprawę warunków atmosferycznych..;)
A w niedzielę 12.04 było tak pięknie...;)

Myślęcinek i okolica

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
No i mamy prawdziwą wiosnę, popołudniu dosyć ciepło. Myślęcinek wygląda teraz pięknie.
Chyba do grona rowerzystów na bs dołączy niedługo jeszcze jeden zawodnik...;)


Bydgoszcz i okolica

Wtorek, 7 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Późnym popołudniem zrobiło się znacznie cieplej i przyjemniej, bezwietrznie.
Dosyć długa przerwa od roweru, ale nadrobimy ten czas...;)
Jeszcze chwila i do pracy będzie można na rowerku śmigać ;).


Port Lotniczy Bydgoszcz

Niedziela, 29 marca 2015 · Komentarze(0)
W jedną stronę w miarę ciepło (8 stopni), z powrotem padał deszcz.
Ale jest przynajmniej dowód na to, że nie jestem z cukru i łatwo się nie poddaje...taki żarcik ;)
Na koniec urlopu mała popołudniowa wycieczka i granica 300 km pokonana :).