Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:294.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:15:56
Średnia prędkość:18.45 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:22.62 km i 1h 13m
Więcej statystyk

Bydgosz Fordon-Ostromecko-Dąbrowa Chełmińska-Grzybno-Wybcz

Piątek, 31 lipca 2015 · Komentarze(0)
Z pełną radością i energią ruszyliśmy na wycieczkę do Torunia (plan był taki: Bydgoszcz-Chełmża-Toruń-Bydgoszcz).
Pogoda była ok., zaczęło się przejaśniać i miejscami nawet zaczęło wychodzić słoneczko, było około 19 stopni.
Na tą dłuższą wycieczkę nie zabrałam akurat kasku :(. Na początku trasy jest sporo wzniesień i górek, dopiero po jakichś 20 km robi się bardziej płasko. Jechało się naprawdę super i ze sporą prędkością, myślałam, że to po prostu ,,mój dzień na jazdę,,. Oto kilka fotek:



Niestety w okolicach miejscowości Wybcz wycieczka się jednak skończyła i niewiele tak naprawdę pamiętam...
Pędzący samochód, który uciekł, upadek z dużą prędkością na asfalt, dużo krwi, karetka, szpital w Toruniu, same badania i specjaliści...
Okazało się na szczęście, że wszystko z głową i z kończynami jest ok., ale całą lewą stronę mam mocno zdartą i poobijaną (na tą stronę spadłam, a na mnie rower). I chociaż wycieczki nie udało się zrealizować, cieszę się najbardziej z tego, że to ,,tylko tak się skończyło,,...:(((.

Praca :)

Czwartek, 30 lipca 2015 · Komentarze(0)
Ale masakryczne wiatrzysko dzisiaj...Prawie mnie z rowerem porwało...taki żarcik ;)
Ciekawe dlaczego dzisiaj nie mijałam żadnego rowerzysty?! ;)
W drodze powrotnej już ok. Większość trasy jechałam już z wiatrem ;).

Praca :)

Środa, 29 lipca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj jechało się do pracy dosyć ciężko, całą trasę pod wiatr.
Zrobiło się chłodniej, ale nie ma na co narzekać....;)
W drodze powrotnej przed przejazdem kolejowym stałam chyba z 15 minut (4 pociągi jechały;)).
Bardzo fajnie, rześko i przyjemnie...;) Ale nie będę już się ścigać...

Praca :)

Piątek, 24 lipca 2015 · Komentarze(0)
Wczoraj padało, a dzisiaj znowu słoneczko...;) Do pracy cały czas dzisiaj jechałam pod wiatr.
Najlepszym punktem mojej trasy jest wnoszenie roweru po długich dwustronnych schodach nad torami kolejowymi (inaczej nie można przejechać)...;) W drodze powrotnej nieco chłodniej...;) Nie wiem czemu, ale jak wyprzedzę jakiegoś rowerzystę, to się okazuje, że potem za chwilę zaczyna mnie ścigać...;) Tylko jest jedno ale, ja już nie daję się wyprzedzić...:)
A teraz odpoczynek i nauka gpsa...:)

Praca :)

Środa, 22 lipca 2015 · Komentarze(0)
Zaczyna robić się upalnie...Wczoraj spacery w lesie, a dzisiaj rowerek ;).
Trochę się zakurzył, więc trzeba było go poczyścić jeszcze przed pracą...;)
.....................
Rzeczywiście popołudniu to już żar z nieba...Średnia prędkość faktycznie dobra, coraz lepsza...;)
I gps(ik) zamówiony, mam nadzieję, że dotrze na kolejną wycieczkę ;).


Bydgoszcz Fordon-Jarużyn-Strzelce Górne-Borówno-Strzelce Górne-Jarużyn-Bydgoszcz Fordon

Piątek, 17 lipca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj upalnie, więc trzeba było gdzieś śmignąć nad jeziorko, aby się troszeczkę schłodzić...;)
A najbliżej jest jeziorko w Borównie (jak się okazało;)). I najwyższa pora wkońcu się trochę opalić tego lata...:)
Jak zaczynałam jeździć na rowerze to górka przed Jarużynem (mocne nachylenie i bardzo dłuuuga) była mega wyzwaniem, teraz wyzwaniem nie jest wcale nachylenie i jej długość, ale wysoka temperatura powietrza....;)
Po drodze, tuż przed Borównem przejeżdżaliśmy obok Rezerwatu Przyrody Augustowo. Rezerwat jest leśno-florystyczny, jego teren zajmują same podmokłe torfowiska. Przyznaję, że momentami aż strach było tam jechać, aby gdzieś się nie ,,wtopić z rowerem,,...;).
Z powrotem było już nieco chłodniej i przyjemniej się odrazu wracało...
Niestety dzisiaj brak zdjęć, bo rozładowały się baterie w aparacie...Chociaż może to i lepiej...;)
 

Praca :)

Czwartek, 16 lipca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj już z rana znacznie cieplej się zrobiło...I naprawdę lepiej się człowiek czuje jak zada sobie ,,mały wysiłek,, przed pracą ;).
Pora na kawę i tartę z poziomkami...:P. Powrót w upale, ale sprintem....;)

Praca :)

Środa, 15 lipca 2015 · Komentarze(0)
Z rana całkiem rześko...Ale bardzo fajnie jedzie się rowerem o 7.30 ;).
Oczywiście standardowo przejazd kolejowy był zamknięty, to chyba jakieś ,,moje małe fatum,,bo o której nie pojadę tamtędy rowerem,
to sobie troszeczkę postoję...;) Poza tym dzisiaj tak pędziłam do pracy, że aż kluczy zapomniałam...;)
Powrót już w gorączce, zrobiło się jakoś strasznie upalnie...Pora na grilla....:P

Bydgoszcz Fordon-Chmielniki-Brzoza-Ciele-Port Lotniczy-Bydgoszcz Fordon

Niedziela, 12 lipca 2015 · Komentarze(0)
Bardzo fajna pogoda, jakieś 26 stopni, delikatne słoneczko i chłodny wiaterek. Dzisiaj wymarzone warunki na troszeczkę dłuższą wycieczkę nad jeziorko w Chmielnikach. Po drodze jednak pokibicowałam zawodnikom zmagającym się z jazdą na rowerze (45 km) w Triathlonie Bydgoskim (do tego 950 m pływania i 10,55 km biegania ;)).
Trzeba mieć naprawdę super kondycję, siłę i wytrzymałość, aby być jednym z najlepszych w tych trzech różnorodnych konkurencjach.
Ogólnie ścieżka rowerowa do Chmielnik przebiegała przez Puszczę Bydgoską - Bydgoskimi Borami Królewskimi, wzdłuż drogi krajowej nr 25.
Było super zielono i po drodze można było podziwiać liczne skupiska chronionej roślinności.
Krótki odpoczynek zrobiliśmy sobie nad jeziorkiem, ale najbardziej podobało mi się zróżnicowanie terenu i fajne górki do pokonania (z jednej takiej zdjęcie umieściłam poniżej ;)). Jak widać bez górek nie wyobrażam już sobie wycieczki...taki żarcik ;)


Powrót również lasami, wyjazd centralnie przy lotnisku i potem już centrum Bydgoszczy, aż do Fordonu.

Ostatnie 5 km pokonaliśmy w przyjemnym, orzeźwiającym, letnim deszczyku.
A teraz jedzonko i krótki odpoczynek przed koncertem w Toruniu ,,Lato Zet i Dwójki,, ;).

Okolica

Wtorek, 7 lipca 2015 · Komentarze(0)
Ale jest znowu upał....:) Ciekawe jaki będzie weekend, bo mamy bardzo ambitne plany?! :)
Z miłą chęcią odprowadziłam na rowerku mojego najlepszego przyjaciela do pracy, a potem jeszcze troszkę pojeździłam sobie
w lesie...:)