Bydgoszcz Fordon-Chmielniki-Brzoza-Ciele-Port Lotniczy-Bydgoszcz Fordon
Niedziela, 12 lipca 2015
· Komentarze(0)
Bardzo fajna pogoda, jakieś 26 stopni, delikatne słoneczko i chłodny wiaterek. Dzisiaj wymarzone warunki na troszeczkę dłuższą wycieczkę nad jeziorko w Chmielnikach. Po drodze jednak pokibicowałam zawodnikom zmagającym się z jazdą na rowerze (45 km) w Triathlonie Bydgoskim (do tego 950 m pływania i 10,55 km biegania ;)).
Trzeba mieć naprawdę super kondycję, siłę i wytrzymałość, aby być jednym z najlepszych w tych trzech różnorodnych konkurencjach.
Ogólnie ścieżka rowerowa do Chmielnik przebiegała przez Puszczę Bydgoską - Bydgoskimi Borami Królewskimi, wzdłuż drogi krajowej nr 25.
Było super zielono i po drodze można było podziwiać liczne skupiska chronionej roślinności.
Krótki odpoczynek zrobiliśmy sobie nad jeziorkiem, ale najbardziej podobało mi się zróżnicowanie terenu i fajne górki do pokonania (z jednej takiej zdjęcie umieściłam poniżej ;)). Jak widać bez górek nie wyobrażam już sobie wycieczki...taki żarcik ;)
Powrót również lasami, wyjazd centralnie przy lotnisku i potem już centrum Bydgoszczy, aż do Fordonu.
Ostatnie 5 km pokonaliśmy w przyjemnym, orzeźwiającym, letnim deszczyku.
A teraz jedzonko i krótki odpoczynek przed koncertem w Toruniu ,,Lato Zet i Dwójki,, ;).
Trzeba mieć naprawdę super kondycję, siłę i wytrzymałość, aby być jednym z najlepszych w tych trzech różnorodnych konkurencjach.
Ogólnie ścieżka rowerowa do Chmielnik przebiegała przez Puszczę Bydgoską - Bydgoskimi Borami Królewskimi, wzdłuż drogi krajowej nr 25.
Było super zielono i po drodze można było podziwiać liczne skupiska chronionej roślinności.
Krótki odpoczynek zrobiliśmy sobie nad jeziorkiem, ale najbardziej podobało mi się zróżnicowanie terenu i fajne górki do pokonania (z jednej takiej zdjęcie umieściłam poniżej ;)). Jak widać bez górek nie wyobrażam już sobie wycieczki...taki żarcik ;)
Powrót również lasami, wyjazd centralnie przy lotnisku i potem już centrum Bydgoszczy, aż do Fordonu.
Ostatnie 5 km pokonaliśmy w przyjemnym, orzeźwiającym, letnim deszczyku.
A teraz jedzonko i krótki odpoczynek przed koncertem w Toruniu ,,Lato Zet i Dwójki,, ;).