Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2016

Dystans całkowity:197.54 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:05
Średnia prędkość:17.82 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:24.69 km i 1h 23m
Więcej statystyk

Wokół Jeziora Gopło (Kruszwica-Kościeszki-Ostrówek-Gocanowo-Kruszwica Mysia Wieża)

Sobota, 30 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Bardzo ładna pogoda, 16 stopni i raczej słońce, więc przy okazji wizyty u rodziców objechaliśmy Jezioro Gopło. Jest to największe jezioro Pojezierza Wielkopolsko-Kujawskiego i dziewiąte co do wielkości w kraju. Leży w tzw. rynnie goplańskiej, w dorzeczu Noteci. Nad jeziorem Gopło leży miasto Kruszwica, legendarna stolica Polski z ,,Mysią Wieżą,,, basztą zamkową z XIV wieku o wysokości 32 metrów. Krąży o niej wiele legend (najsłynniejsza o pożarciu władcy Polski - Popiela przez myszy;)). Ale może tyle z historii...
Szlak wokół jeziora prowadził bardzo zróżnicowanymi drogami. Fragmentami był to asfalt, fragmentami drogi leśne, piaszczyste oraz drogi gruntowe, ale zdarzały się też tereny podmokłe i bagna. Dodatkową atrakcją była przeprawa promowa w Ostrówku łącząca wschodni brzeg jez.Gopło z zachodnim. Na trasie jest zlokalizowany punkt widokowy z wieżyczką, z której można podziwiać przepiękną panoramę jez. Gopła. Oto kilka zdjęć z dzisiejszej wyprawy:









Najlepszy numer był jak już wracaliśmy autem do domu i jechała za nami spory kawałek policja. Mały stresik, bo jechaliśmy bez tablic na nowy bagażnik (tablice nie zdążyły dotrzeć)...No cóż mógł być mandat (jakimś cudem nie był), więc jak to mówią w życiu:
,,Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana,,;). Póki co jest to najdłuższa wycieczka rowerowa w tym roku ;). No i udało się wkleić ślad :).



Praca :)

Piątek, 29 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Z rana mega rześko...Brrryyy...Aż dłonie mi zmarzły...No nic zobaczymy jak długo wytrzymam bez biletu...?! ;)
Z powrotem byłam bardzo szybko, chociaż pojechałam dłuższą trasą. Co za dzień, normalnie szok.
Nie ma co muszę kupić jednak ten bilet...


Bydgoszcz-Ostromecko-Dąbrowa Chełmińska-Wałdowo Królewskie-Ostromecko-Bydgoszcz

Czwartek, 21 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Bardzo słoneczny dzień, choć wiatr nie ustępuje, ale w tym szaleństwie jest metoda, jak to mówią...;)
Temperatura 17 stopni i wkońcu zrobiło się ciepło. Dopiero dzisiaj tak do końca uwierzyłam w tą wiosnę, wszystko kwitnie wkoło,
jest już meeega zielono i kolorowo...;) Szkoda tylko, że w drodze do Dąbrowy i przed Wałdowem robią wycinkę lasów, smutno to zaczyna wyglądać, chociaż miejscami to tak wyglądało jakby chcieli tam zrobić nowe ścieżki rowerowe...?!
Mam tylko nadzieję, że mam rację, że ta wycinka dotyczy nowych ścieżek.Wkrótce się o tym przekonamy...
W drodze do Dąbrowy jechało się fajnie z wiatrem, ale już z powrotem, cały czas pod wiatr, więc dostaliśmy ,,mały wycisk,,
ale to tak dla zdrowotności...;). Największy był przez 5 km przed Ostromeckiem, widać to całkiem wyraźnie na jednym z poniższych zdjęć ;) A z kolei najfajniejsza na tych fotkach jest ta bajeczna zieleń :).




Na końcu ,,mała siesta,, w parku w Ostromecku i przedsmak sobotniego festiwalu tulipanów w ogrodach w Keukenhof w Holandii ;).

Bydgoszcz-Jarużyn-Strzelce Górne-Strzelce Dolne-Bydgoszcz

Środa, 20 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Jak zrobiło się cieplej pojechaliśmy pojeździć sobie trochę po bydgoskich górkach :).
Temperatura około 15 stopni, trochę słońca i gdyby nie ten silny i porywisty wiatr to byłyby wymarzone warunki na jazdę.
Chociaż ja bardzo lubię się zmęczyć, bo jeszcze większa jest wtedy satysfakcja z jazdy ;). 
Na dosyć krótkiej trasie pokonaliśmy ponad 160 m wzniosłości. I jeszcze kilka fotek z wycieczki:


Okolice Fordonu i Wisła ;).

Poniedziałek, 18 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Dwa dni lało jak z cebra...A najbardziej w niedzielę, więc lipa wyszła z rajdem rowerowym do Brzozy :(((.
Dopiero dzisiaj się trochę przejaśniło, temperatura około 10 stopni, więc chociaż na chwilę wskoczyliśmy na rower ;).
Objechaliśmy trochę Fordon i Wisłę. Spaliliśmy trochę kalorii, bo wiało nieziemsko, momentami wzdłuż Wisły na odkrytym wale
nie szło ujechać rowerem, więc potem na obiad kupiliśmy sobie dla wzmocnienia kurczaka z rożna...:D 

Do lasu...:)

Wtorek, 12 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Jak tylko wyszło słońce ruszyłam na krótką przejażdżkę do fordońskiego lasu na błogi i beztroski...odpoczynek...;)
A co tam...?! 18 stopni, słoneczko, świeże powietrze, cisza, spokój i ja siedzę sobie na trawce i wcinam snickersa ;).
Czy może być lepsza chwila ,,złapania oddechu i wiatru w plecy,,?!
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jedynie Pan myjący garaż był niezadowolony, że mu się kręcę z rowerem, w tą i potem z powrotem, po czystej już hali...;).

Praca :)

Wtorek, 5 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Z rana około 11 stopni i taka temperatura jest fajna, najlepsza na jazdę, ani za gorąco, ani za zimno...;)
Dlatego też jechało się bardzo przyjemnie :). Natomiast powrót nie należał do najprzyjemniejszych...
26 stopni i upał, ale nie narzekam, bo nareszcie nadeszła...wiosna...albo raczej odrazu lato ;).
Z kilkoma rowerzystami nawet się pościgałam, a co tam...:D



Po Bydgoszczy załatwiając różne sprawy...

Poniedziałek, 4 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Dzisiaj rewelacja, bardzo słonecznie i ciepło.
Temperatura jak wyjeżdżałam wynosiła około 15 stopni, teraz jest jeszcze cieplej...;).
Wyjeżdżając jechałam z wiatrem, powrót już cały czas pod wiatr.
Tematy załatwiłam, więc w nagrodę kupiłam sobie w biedronce....loda...A co tam jak szaleć, to szaleć...;) 
Najwyżej jutro się nie odezwę do nikogo..;).
Ostatnio mam sporo pracy i mało czasu na rower, ale jeszcze trochę i wkońcu urlopik :).