Praca :)

Środa, 22 lipca 2015 · Komentarze(0)
Zaczyna robić się upalnie...Wczoraj spacery w lesie, a dzisiaj rowerek ;).
Trochę się zakurzył, więc trzeba było go poczyścić jeszcze przed pracą...;)
.....................
Rzeczywiście popołudniu to już żar z nieba...Średnia prędkość faktycznie dobra, coraz lepsza...;)
I gps(ik) zamówiony, mam nadzieję, że dotrze na kolejną wycieczkę ;).


Bydgoszcz Fordon-Jarużyn-Strzelce Górne-Borówno-Strzelce Górne-Jarużyn-Bydgoszcz Fordon

Piątek, 17 lipca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj upalnie, więc trzeba było gdzieś śmignąć nad jeziorko, aby się troszeczkę schłodzić...;)
A najbliżej jest jeziorko w Borównie (jak się okazało;)). I najwyższa pora wkońcu się trochę opalić tego lata...:)
Jak zaczynałam jeździć na rowerze to górka przed Jarużynem (mocne nachylenie i bardzo dłuuuga) była mega wyzwaniem, teraz wyzwaniem nie jest wcale nachylenie i jej długość, ale wysoka temperatura powietrza....;)
Po drodze, tuż przed Borównem przejeżdżaliśmy obok Rezerwatu Przyrody Augustowo. Rezerwat jest leśno-florystyczny, jego teren zajmują same podmokłe torfowiska. Przyznaję, że momentami aż strach było tam jechać, aby gdzieś się nie ,,wtopić z rowerem,,...;).
Z powrotem było już nieco chłodniej i przyjemniej się odrazu wracało...
Niestety dzisiaj brak zdjęć, bo rozładowały się baterie w aparacie...Chociaż może to i lepiej...;)
 

Praca :)

Czwartek, 16 lipca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj już z rana znacznie cieplej się zrobiło...I naprawdę lepiej się człowiek czuje jak zada sobie ,,mały wysiłek,, przed pracą ;).
Pora na kawę i tartę z poziomkami...:P. Powrót w upale, ale sprintem....;)

Praca :)

Środa, 15 lipca 2015 · Komentarze(0)
Z rana całkiem rześko...Ale bardzo fajnie jedzie się rowerem o 7.30 ;).
Oczywiście standardowo przejazd kolejowy był zamknięty, to chyba jakieś ,,moje małe fatum,,bo o której nie pojadę tamtędy rowerem,
to sobie troszeczkę postoję...;) Poza tym dzisiaj tak pędziłam do pracy, że aż kluczy zapomniałam...;)
Powrót już w gorączce, zrobiło się jakoś strasznie upalnie...Pora na grilla....:P

Bydgoszcz Fordon-Chmielniki-Brzoza-Ciele-Port Lotniczy-Bydgoszcz Fordon

Niedziela, 12 lipca 2015 · Komentarze(0)
Bardzo fajna pogoda, jakieś 26 stopni, delikatne słoneczko i chłodny wiaterek. Dzisiaj wymarzone warunki na troszeczkę dłuższą wycieczkę nad jeziorko w Chmielnikach. Po drodze jednak pokibicowałam zawodnikom zmagającym się z jazdą na rowerze (45 km) w Triathlonie Bydgoskim (do tego 950 m pływania i 10,55 km biegania ;)).
Trzeba mieć naprawdę super kondycję, siłę i wytrzymałość, aby być jednym z najlepszych w tych trzech różnorodnych konkurencjach.
Ogólnie ścieżka rowerowa do Chmielnik przebiegała przez Puszczę Bydgoską - Bydgoskimi Borami Królewskimi, wzdłuż drogi krajowej nr 25.
Było super zielono i po drodze można było podziwiać liczne skupiska chronionej roślinności.
Krótki odpoczynek zrobiliśmy sobie nad jeziorkiem, ale najbardziej podobało mi się zróżnicowanie terenu i fajne górki do pokonania (z jednej takiej zdjęcie umieściłam poniżej ;)). Jak widać bez górek nie wyobrażam już sobie wycieczki...taki żarcik ;)


Powrót również lasami, wyjazd centralnie przy lotnisku i potem już centrum Bydgoszczy, aż do Fordonu.

Ostatnie 5 km pokonaliśmy w przyjemnym, orzeźwiającym, letnim deszczyku.
A teraz jedzonko i krótki odpoczynek przed koncertem w Toruniu ,,Lato Zet i Dwójki,, ;).

Okolica

Wtorek, 7 lipca 2015 · Komentarze(0)
Ale jest znowu upał....:) Ciekawe jaki będzie weekend, bo mamy bardzo ambitne plany?! :)
Z miłą chęcią odprowadziłam na rowerku mojego najlepszego przyjaciela do pracy, a potem jeszcze troszkę pojeździłam sobie
w lesie...:)

Praca :)

Sobota, 4 lipca 2015 · Komentarze(0)
I oto na nie odpowiedź....;) Ale mamy dzisiaj upał, o rany....Mój licznik pokazywał popołudniu 40 stopni, to chyba niemożliwe...?!
W drodze do pracy jak zwykle przejazd kolejowy był zamknięty, to już taki standard... ;).
Jeden taki kolo to nawet dzisiaj próbował się ze mną ścigać w tym upale, ale niestety nie dał rady...;)
Z powrotem nieco chłodniej....Małe 30 stopni...taki żarcik ;)

Praca :)

Piątek, 3 lipca 2015 · Komentarze(0)
Z łzą w oku dokonuję dzisiejszego wpisu na bs...;) Pierwsze, pełne tysiąc km w tym roku za mną...;)
Droga do pracy krótszą trasą bardzo sympatyczna (jakieś 7 km), ale powrót nieco dłuższą w afrykańskiej gorączce
(ponad 35 stopni) to już nie lada gratka...;) Dzisiaj niewiele osób zdecydowało się wsiąść na rower i wcale się nie dziwię...
Jutro ma być jeszcze cieplej, czy podjąć się kolejnego wyzwania... ?! Oto jest pytanie...?! ;)

Bydgoszcz Tour.

Środa, 1 lipca 2015 · Komentarze(0)
Wycieczka dookoła Bydgoszczy przy upalnej, słonecznej pogodzie :). No to mamy prawdziwe lato...;)
Żar z nieba (około 30 stopni) i droga powrotna cały czas pod wiatr. Część trasy przebiegała wzdłuż Nowego i Starego Kanału
Bydgoskiego,a część przy lotnisku. Na trasie całkiem sporo ciekawych podjazdów i zjazdów.
Z tej strony, aż wstyd się przyznać, ale dopiero dzisiaj na siodełku rowerowym tak właściwie poznałam Bydgoszcz..;).
Zdjęcie poniżej zrobione przy śluzie na Starym Kanale Bydgoskim:


Okolica

Czwartek, 25 czerwca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj znacznie cieplej i wkońcu bez opadów deszczu ;).
Krótka, samotna (jednak we dwoje raźniej ;)) rundka rowerkiem po okolicy na ,,życiowe przemyślenia,,...;)
Motto ostatnich dni: ,,Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie,, (słowo klucz: prawdziwych!!!).