Praca :).

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Od rana słonecznie, bardzo ładny dzień się zapowiada...:) Z powrotem jechało się też super...:)

Praca :).

Środa, 23 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Z rana chłodno, potem zrobiło się nieco cieplej. 
Ale coś tego lata przez tą pogodę za dużo to widzę nie pojeżdżę do pracy rowerem...?!

Człuchów i okolice ;).

Niedziela, 20 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Dawno planowana wycieczka rowerowa po okolicach Człuchowa (województwo pomorskie) w końcu doszła do skutku. Najpierw wczesnym rankiem dojazd samochodem do w.w. miejscowości a tam już przesiadka na rower. Powrót późnym popołudniem do domu ;). Bardzo fajna, emocjonująca trasa ,,z niespodziankami,,, bo jak wiadomo nie da się wszystkiego przewidzieć...?! ;)
Na trasie szczególnie ciekawe leśne korytarze, wąwozy, dodatkowo porozmywane przez ostatnie ulewy.
Głównym celem wycieczki było zdobycie gminy Konarzyny i udało się, a oprócz tej gminy wpadło jeszcze 6 kolejnych ;).
Temperatura idealna, trochę gorzej z wiatrem, ale po naładowaniu akumulatorów (pysznym jedzonku) jechaliśmy dalej dzielnie :).
Zwiedziliśmy też miasto Człuchów wraz ze słynnym zamkiem krzyżackim. Jest to drugi po Malborku, pod względem wielkości zamek Zakonu. Był najtrudniejszym do zdobycia obiektem na Pomorzu, siedzibą komtura i konwentu krzyżackiego.
Rezydował w nim Ulrich von Jungingen i Konrad von Wallenrode. Na koniec załapaliśmy się w Człuchowie na regionalny festyn z rewelacyjnymi pierogami Pań z kół gospodyń wiejskich....Pyyychoootkaaa :P.
Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszych zmagań i ślad z garmina ;): 







MMM ;).

Piątek, 18 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Dzisiaj żar z nieba i relaksik przy pięknych wrzosach w MMM...;)

Praca :).

Środa, 16 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Od rana słonecznie, a potem lało...;) Dojazd do pracy i powrót rowerkiem dzień później...;)

Praca M. i MMM ;).

Środa, 9 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Nie mogłam w dniu wolnym nie wyskoczyć na rower, chociaż straszny skwar i trudno się jedzie...;)
Odprowadziłam męża do pracy, a potem jeszcze pojechałam tu i tam...;)

Praca :).

Wtorek, 8 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
,,Orzeł wylądował,,, ale znowu dzisiaj duszno i upalnie...;)
Z powrotem po orła przyjechał mąż, w obawie o grożące mu nocne niebezpieczeństwo...;)

Praca :).

Poniedziałek, 7 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Do pracy wspólnie fajnie się jechało, trochę gorzej będzie wracać...;)
Z powrotem przyjemnie w sensie temperatury, ale też strachliwie, bo ciemno...

Praca :).

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Popołudniu słonecznie, choć mocniej dzisiaj wieje. Po godzinie 20 chłodniej i wiatr się uspokoił ;).

Praca :).

Sobota, 5 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Nadal upalnie i mocno wieje...;)
Dobrze, że mąż przyjechał po mnie na rowerze, bo ok. 21.30 to już jest ciemno i niebezpiecznie samej wracać.
Jeszcze uciekaliśmy przed deszczem...;)