Praca :).
Sobota, 5 sierpnia 2017
· Komentarze(0)
Nadal upalnie i mocno wieje...;)
Dobrze, że mąż przyjechał po mnie na rowerze, bo ok. 21.30 to już jest ciemno i niebezpiecznie samej wracać.
Jeszcze uciekaliśmy przed deszczem...;)
Dobrze, że mąż przyjechał po mnie na rowerze, bo ok. 21.30 to już jest ciemno i niebezpiecznie samej wracać.
Jeszcze uciekaliśmy przed deszczem...;)